Powitaj lato z pięknymi stopami

Już niedługo przyjdzie nam założyć letnie obuwie, które odsłoni nasze stopy. Oprócz nienagannie wykonanego manicuru w pierwszej kolejności wypadałoby jednak zadbać o skórę i postawić na pielęgnację. Jeśli masz w tej kwestii pewne braki i chcesz szybko zregenerować po zimie zrogowaciały naskórek potrzebujesz środka, który pomoże w szybkim tempie wygładzić wszelkie nierówności i przywrócić gładkość.

Być może przypadnie Ci do gustu propozycja Mary Kay, która przygotowała Zestaw do Pielęgnacji Stóp o pięknym zapachu rozmarynowo-miętowym.

W jego składzie znajdziemy:

Relaksującą Emulsję do Kąpieli Stóp – wzbogaconą o olej z liści eukaliptusa, ekstrakty z liści rozmarynu, kory wierzby i trawy cytrynowej, które mają właściwości przeciwutleniające. Zawarty niej mentol posiada zaś właściwości chłodzące i odświeżające. Kosmetyk przynosi więc uczucie ukojenia i odświeżenia.

Kojący Balsam do Stóp – posiadający w swoim składzie olej z nasion krokosza barwierskiego, glicerynę oraz witaminy E i A, znane z właściwości przeciwutleniających. Efektem zastosowania jest wygładzenie i intensywne nawilżenie.

A oprócz tego w skład zestawu wchodzą szczoteczka i pilnik do stóp. Wszystkie produkty są zamknięte w praktycznej kosmetyczce.

Słowem wszystko czego nam trzeba, by móc pochwalić się pięknymi stopami podczas ciepłych dni.

Przed latem – czas na ujędrnienie skóry

Kiedy pewnego dnia z przerażeniem odkrywamy, że nasza skóra straciła jędrność powinna to dla nas być przysłowiowa „czerwona żarówka”, by rozpocząć walkę z oznakami starzenia się, zwłaszcza, że wielkimi krokami zbliża się lato, kiedy na plaży pokażemy nieco więcej ciała. Nie ma co wpadać w panikę – wystarczy tylko zacząć przeciwdziałać spadkowi elastyczności.

Produktem, który zaradzi wyżej opisanemu problemowi jest balsam ujędrniający do ciała Q10 plus marki Nivea. Receptą na skuteczność kosmetyku jest formuła wzbogacona w naturalny koenzym Q10, która stymuluje odnowę komórkową i wzmacnia skórę. Rezultatem takiego działania specyfiku jest przeciwdziałanie oznakom upływającego czasu. Skóra staje się więc bardziej elastyczna, gładsza i cechuje się lepszym napięciem. Efekt widoczny jest już po pierwszych dwóch tygodniach regularnego stosowania, więc przy odrobinie systematyczności możemy być pewne, że zdążymy przywrócić ciału wymaganą jędrność jeszcze przed wakacjami.

Produkt polecany jest do skóry normalnej.

Naturalna opalenizna na wyciągnięcie ręki

Samoopalacze mają tę wadę, iż szybko schodzą z ciała pozostawiając nieestetycznie wyglądające smugi. Po piękno apetycznie wyglądającej skóry sięgamy więc do usług solarium, ale ta opcja z kolei sprawia, że skóra szybciej się starzeje. Dlatego w alternatywie do przestarzałych i niezbyt skutecznych metod staje prawdziwa innowacja, czyli produkt pobudzający produkcję melaniny.

Taki właśnie kosmetyk przygotowali naukowcy z Nivea Sun. Mleczko do opalania Protect&Bronze cechuje lekka formuła, która intensywnie pielęgnuje i nawilża skórę, a do tego zapewnia jej  ochronę przed szkodliwym wpływem promieniowania UV. Specyfik zawiera w swoim składzie przełomowy składnik kwas glicyryzynowy oraz ekstrakt z lukrecji, który pobudza produkcję melaniny, więc skóra stopniowo nabiera ładnego, brązowego kolorytu.

Produkt jest wodoodporny.

Cienie do powiek, a kolor oczu

Kiedyś styliści wyznawali zasadę, mówiącą, iż kolor cieni do powiek powinien być dopasowany do koloru tęczówki. Dziś ta reguła przestaje powoli obowiązywać. Dopasowanie cieni powinno bowiem akcentować kolor oczu, a nie go tłumić, dlatego zasada lekkich kontrastów jest tutaj jak najbardziej na miejscu.

Oczy w kolorze jasnego błękitu lub szare – jasny róż, grafit, stonowane odcienie szarości i niebieskiego, a także kolor srebrny. Zdecydowanie odradzamy tu obrysowanie oczu ciemną kredką, bo wygląda to mało naturalnie.

Zielone oczy – przede wszystkim odcienie brązu, granatu, fioletu.

Ciemno-brązowe oczy  – tu możemy pozwolić sobie na niekończącą się różnorodność. Kolor tęczówki będzie dobrze wyglądał niemal z każdym odcieniem. Do tego możemy poeksperymentować z ostrością makijażu. Nie zaszkodzą więc cienie mocne, bardzo wyraziste np. fiolet, grafit, czy granatowy. Ładnie będą także wyglądać kolory pistacjowe, oliwkowe i złote.

Piwne oczy – zasada podobna do przypadku oczu brązowych, a więc odcienie zieleni, fioletu, ciemnej szarości.

Popatrz na naszą galerię makijażu i sama zdecyduj, który kolor będzie dla Ciebie najodpowiedniejszy!